piątek, 12 października 2012

Dziurkacz kontra BigShot.

Ostatnio mocno zastanawiałam się nad kupnem maszynki do wykrojników Big Shot. Sprawdzałam ceny, porównywałam na rożnych stronach modele, ba nawet chciałam już zamawiać wspomniany sprzęt. Postanowiłam poradzić się kilku osób w potencjalnym wyborze. Przypadkiem zaczęłam kombinować czy da się coś zrobić ze sprzętów, które już posiadam. Przypadkowo wyszło nawet całkiem nieźle. Zaczęłam się zastanawiać, czy ma sens kupno maszynki, skoro samemu można stworzyć w niedługim czasie coś oryginalnego. Przyrządem do wycinania kołek wycięłam kilka sztuk. Kilka wzorów dziurkaczy poszło w ruch. Już znalazłam sobie kilka nowych, ciekawych wzorów dziurkaczy, które zamierzam kupić. :)
Tymczasem pokażę Wam, co wymyśliłam. Wystarczy w wymyślony przez siebie sposób ponacinać dziurkaczem brzegi kołek i gotowe. Nie wszystko wyszło ładnie, ale coś tam jednak się udało. Pokażę tez kartkę stworzona przy pomocy tego sposobu. Kartka quilling'owa. Pomysł całości mój.










**********************************************************




17 komentarzy:

  1. Żółta kartka bardzo fajna, i ten wzór wyszedł świetnie!
    Pewnie, po co przepłacać, jak można samemu coś fajnego stworzyć :) A za zaoszczędzone pieniądze kupić inne dziurkacze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas byl ten sam problem, myslalysmy o wykrojniku, a skonczylysmy na dziurkaczach i kombinowaniu. Wniosek: Wiecej radosci sprawia jak sie stworzy cos samemu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. rzeczywiście świetne efekty osiągnęłaś. Szczególnie podoba mi się ten z użyciem dziurkacza z kwadratem jakby. Właśnie miałam się pytać, gdzie Ty kupujesz takie świetne dziurkacze i inne przydasie? Bo ja jak już coś znajdę, to kosztuje majątek, a średnio mi się podoba..

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł :) Efekt jest genialny !! A karteczka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję pomysłowości :))))
    Fajne efekty.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie genialne!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. wenn ich auch leider garnichts lesen kann in deinem Blog, die Tipps mit den Stanzern sind super. Vielen Dank!!

    Lieben Gruß Gisela

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie wyszły te koła, które wykorzystałaś na kartce. Można pewnie zimą wykorzystać jako śnieżynki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja!Bardzo mi się podoba ta karteczka:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. super pomysł!! ja też nie mam maszynki i czasami z tego względu czuje dyskryminowana...może dlatego i mój dół się powiększa...ale ja nie o tym...dziękuje za odwiedzinki i ciepłe słowa:) tego mi trzeba:)kartka wyszła ci cudnie:)....to kółko ciekawie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ty to zawsze poprawisz mi humor :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super pomysł. Potrzeba matką wynalazku. Nr jest rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo pomysłowo i śliczne, jesienne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  14. pewnie że można ... ja używam narożnikowych dziurkaczy do robienia kółek .... dziewczyny gdzieś podrzuciły pomysł i..świetnie się sprawdza
    .

    OdpowiedzUsuń